Jechał nowym BMW i zobaczył nowego Mercedesa CLA. “Coś w nim wybuchło” (wideo)

Nazwę „droga szybkiego ruchu” niektórzy kierowcy biorą zbyt dosłownie. Uważają, że na takiej trasie po prostu trzeba jechać z butem w podłodze, żeby było „szybko”.

Jednym z takich delikwentów jest autor załączonego nagrania wideo. Właściciel auta marki BMW pędził po autostradzie wyciskając wszystko z silnika ukrytego pod maską.

Dwóch łebków lubi ryzyko i łamanie przepisów. Źle zrozumieli zakaz “jazdy na zderzaku” (wideo)

Prędkość powyżej 220 km/h to zdecydowanie znaczne przekroczenie obowiązującego tam ograniczenia. Gość w pewnym momencie trafił na „przeszkodę”.

Na lewym pasie znajdował się kierowca Mercedesa CLA, który również nie oszczędzał swojego auta. Jechał nieco wolniej, bo około 200 km/h, ale również było to zdecydowanie za szybko jeśli chodzi o przepisy.

Kierujący BMW wpadł w szał i zaczął krzyczeć. Nie mógł zrozumieć tego, że ktoś raczył zablokować mu przejazd. Przez dłuższy czas siedział więc na zderzaku Mercedesa, kompletnie nie przestrzegając przepisów o zachowaniu bezpiecznego odstępu.

Robotnicy na fajrancie nie chcieli mu zjechać. “Gość z nowego VW mocno to przeżywał” (wideo)

Wystarczyłoby jedno „puknięcie” w hamulec kierowcy Mercedesa, a obaj panowie skończyliby z rozbitymi wózkami. To przerażające, że na drogach możemy spotkać takie osoby.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez FAST LİVES (@fastlives_)