Wiele zlotów zorganizowanych dla miłośników motoryzacji odbywa się statycznie. Odwiedzający mogą pooglądać zaparkowane wozy i porozmawiać z ich właścicielami.
Często jednak można również zobaczyć dane auta w akcji. Kierowcy popisują się swoimi umiejętnościami podczas opuszczania parkingu. Wciskają gaz do dechy i próbują jeździć w poślizgu.
> Drift BMW M4 F82 mu “nie pyknął”. “Powinien się cieszyć, że uderzył w krawężnik” (wideo)
Niestety, czasami zdarza się, że komuś sytuacja wymknie się spod kontroli. Jest to bardzo niebezpieczne i może się skończyć w niepożądany sposób.
Kierowca widocznego na załączonym nagraniu wideo BMW M5 F90 przecenił swoje umiejętności. Próbując przyszpanować przed „widownią” stracił panowanie nad autem, uderzył w słup i potrącił kilka osób.
Mamy nadzieję, że żadnemu z poszkodowanych jakimś cudem nic poważnego się nie stało. Drogi publiczne nie służą do wykonywania tego typu popisów.
> W “ekipie” musiał się popisać wyprzedzaniem w swoim M5. “Poszedł nawet na czwartego” (wideo)
Pod maską M5 pracuje 4.4 litrowy silnik V8. W wariancie Competition generuje on 625 koni mechanicznych, które pozwalają na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 3,3 sekundy.
Wyświetl ten post na Instagramie