Czasami kierowcę może dopaść pech i jego auto ulegnie awarii. Często zdarza się tak, że usterki nie da się naprawić na miejscu i samochód po prostu nie jest w stanie samodzielnie jechać dalej.
Możemy wtedy spróbować wezwać lawetę, lub poprosić kogoś o odholowanie pojazdu na lince. Warto jednak pamiętać, że obowiązują nas szczególne zasady.
> Phaetonem ciągnął na lince Passata B6. Nawet wtedy musieli wyprzedzić sznur aut (wideo)
Kompletnie zapomnieli o tym kierowcy widoczni na załączonym nagraniu wideo. Autor klipu był w szoku, z jaką prędkością odbywa się holowanie Opla Merivy przez Seata Leona na obwodnicy Krakowa.
Według prędkościomierza auto było ciągnięte na lince z szybkością nawet 130 km/h. Zgodnie z prawem, na terenie zabudowanym możemy holować z prędkością do 30 km/h, a poza terenem zabudowanym – 60 km/h.
> Pokazali jak holować auto “po mistrzowsku”. Nie udało im się przejechać nawet 50 metrów (wideo)
Nie wspominamy już nawet o braku trójkąta ostrzegawczego za szybą holowanego pojazdu. Trzeba naprawdę nie mieć wyobraźni, żeby nie domyślić się jak poważne mogły być tego konsekwencje.