Znany piłkarz jeździ swoim Ferrari za 8 mln zł po mieście. “Nie depnie, bo nie ma na paliwo” (wideo)

Zajmując się spottingiem samochodów dobrze wiesz, w jakiej okolicy się pokręcić, żeby zwiększyć szanse na zobaczenie rzadkiego samochodu. Często dzieje się również tak, że za kierownicą takiego auta zasiada ktoś bardzo znany.

Nie inaczej było w przypadku pokazanym na załączonym nagraniu wideo. Mężczyźnie udało się „złapać” w Sztokholmie wyjątkowe Ferrari Monza SP2, którego włosi mieli zbudować w liczbie zaledwie 499 sztuk.

Z gazem w podłodze wleciał swoim Ferrari SP2 na autostradę. “Ciekawe czy widział znaki” (wideo)

To typowy speedster bez dachu ani szyb. Nie zapewnia on ani trochę anonimowości, więc rozpoznanie za kółkiem Zlatana Ibrahimovica nie było problemem. Piłkarz nie był jednak zachwycony na widok kamery.

Autor nagrania próbował „zagadać” do Zlatana i poprosił aby ten zaprezentował brzmienie 810-konnego silnika V12 o pojemności 6.5 litra. Niestety, usłyszał od Ibrahimovica, że nie stać go na paliwo.

Po chwili piłkarz poprosił również, aby mężczyzna z kamerą na chwilę odszedł. Nie chciał chyba, aby na ujęciu pojawiło się wnętrze jego garażu.

80 Ferrari Monza SP w jednym miejscu. “Musiał się wyróżnić z tłumu swoim stylem jazdy” (wideo)

Ferrari Monza SP2 to piekielnie szybkie auto. Potrafi rozpędzić się od 0 do 100 km/h w 2,9 sekundy i rozwinąć prędkość ponad 300 km/h. Cena nowego egzemplarza startowała od 7 500 000 złotych netto.

https://youtu.be/P5_ueBe4tqE