Wyjechał w góry swoim Passatem B6. “Nagadali mu, że nic lepiej nie trzyma się drogi” (wideo)

Wybierając się na wycieczkę w góry, powinniśmy się spodziewać że trafimy na drogi zapewniające sporo emocji. Kręte serpentyny to norma w takich rejonach.

Warto jednak się pilnować, żeby nie odpalił się w nas jakiś „Robert Kubica”. Nie wszystkie nasze samochody lubią szybkie pokonywanie tak mocnych zakrętów.

Skodziarz poczuł się w swojej Felicii jak w Ferrari. Bardzo szybko pożałował swojej decyzji (wideo)

Przekonał się o tym kierowca Volkswagena Passata B6 Variant, którego zobaczysz na załączonym nagraniu wideo. Naopowiadali mu chyba, że to bardzo wszechstronne auto, którym można również „zaszaleć”.

No i on również zaszalał. Niestety, na jednym z zakrętów tylnym kołem złapał sypkie pobocze, co spowodowało, że jego niemiecki rydwan prestiżu wpadł w poślizg.

Elektryczny Citroen Ami nie lubi zakrętów. Pokonał go najwolniejszy nawrót toru F1 (wideo)

Na szczęście, udało mu się auto z niego wyprowadzić i nie doszło do żadnej kolizji. Istniała jednak duża szansa, żeby zakończyło się to bardzo groźnym dachowaniem.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Balkanski Vozači (@balkanskivozaci_)