W jego Porsche “świeci Alladyn”, ale on musiał się popisać przed dziewczyną. “No i dzwon” (wideo)

Wybierając się na przejażdżkę z partnerką, wielu kierowców będzie miało ochotę się przed nią popisać. Szczególnie wtedy, gdy zabiegają akurat o jej względy.

Podczas próby zaimponowania swoim stylem jazdy, często dopuszczają się oni łamania przepisów. Przekraczanie prędkości czy jazda w kontrolowanym poślizgu to tylko niektóre z wykroczeń.

Myślał, że zaimponuje dziewczynie swoim Ferrari. Takiej reakcji się nie spodziewał (wideo)

W taki właśnie sposób chciał się popisać bohater załączonego nagrania wideo. Dodatkowo, postanowił uwiecznić to telefonem, więc faktycznie jedną rękę miał zajętą.

Niestety, Porsche Panamera w dieslu wymknęła mu się spod kontroli. Nie udało mu się wyprowadzić auta z poślizgu i wylądował na krawężniku i bannerach reklamowych.

Zabrał dziewczynę na przejażdżkę “Beemką”. Nie dało się już bardziej zepsuć tej randki (wideo)

Przerażona pasażerka zdążyła tylko krzyknąć. Mamy nadzieję, że nic poważnego nikomu się nie stało. Tej „randki” z pewnością nie będzie mógł zapisać do listy udanych.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Çılgın Şoförler (@cilginsoforler)