Wideorejestrator zamontowany w naszym samochodzie potrafi uwiecznić wszystkie „dziwne” sytuacje, które przytrafiają się nam na drodze. Warto zainwestować w takie właśnie urządzenie.
Zadowolony z zakupu z pewnością jest autor załączonego nagrania wideo. Gdyby nie kamerka, nikt by mu nie uwierzył w sytuację, która mu się przydarzyła.
> Wymusił pierwszeństwo i doprowadził do kolizji. “Wybiegł mu niewidzialny pies” (wideo)
Na jednej z miejskich uliczek, kierowca włączający się do ruchu wymusił na nim pierwszeństwo. Autor nagrania „strąbił” właściciela czarnej Toyoty Prius.
Ten musiał pokazać, że ma to w nosie, i przystawił do szyby środkowy palec. Odwrócił w tym czasie również swój „groźny wzrok”, aby autor nagrania poczuł respekt.
> “Strąbił” kierowcę Jaguara za wymuszenie pierwszeństwa. “Ego zostało naruszone” (wideo)
Niestety, nie zauważył, że auto jadące przed nim nagle się zatrzymało. Spowodował oczywiście kolizję wjeżdżając w jego tylny zderzak. Mina od razu mu zrzedła.
Wyświetl ten post na Instagramie