Na polskich drogach niestety nie jest trudno o spotkanie „szeryfa”. Zachowanie tego typu kierowców jest zazwyczaj bardzo zadziwiające i przerażające.
Autor załączonego nagrania wideo miał ostatnio do czynienia z typem osoby, która bardzo się spieszy i jednocześnie ma czas na głupoty. Widywaliśmy już kilkukrotnie takie przypadki.
> Tamowali ruch i zignorowali czerwone światło. “Złotówy to najgorszy sort kierowców” (wideo)
Na klipie możesz zobaczyć manewr wyprzedzania na dwupasmówce w Gdańsku. Kierujący MINI wykonał go w przepisowy sposób i po chwili zjechał na prawy pas.
Według agresora z Volkswagena T5, trwało to chyba zbyt długo. Kierowca niemieckiego busa miał ochotę na nieco szybszą jazdę i zablokowany lewy pas mu to uniemożliwił.
Mimo „pośpiechu” postanowił więc wygospodarować trochę czasu na „ukaranie” autora nagrania. Zajechał mu drogę i zwolnił do około 30 km/h. Panowie jechali w ten sposób przez około kilometr.
> Szeryf z Renault w akcji na zwężeniu. “Musi mieć smutne życie, żeby się tak produkować” (wideo)
W pewnym momencie doszło do jeszcze bardziej niebezpiecznej sytuacji. Kierowca Volvo S90 nie miał pojęcia, że ktoś może jechać tak wolno lewym pasem i o mały włos nie doszło do zderzenia.