Podczas jazdy po drogach pokrytych śniegiem najpewniej czują się właściciele samochodów z napędem na wszystkie koła. Audi Quattro, Mercedes 4MATIC czy BMW xDrive to oczywiście nie jedyne opcje.
Udowodnić sprawność swojego napędu postanowił właściciel Volkswagena Golfa szóstej generacji. Wybrał się on swoim hatchbackiem zimą w góry.
> Tym razem zima pokonała Audi A6 quattro. “Górą okazało się stare BMW z napędem na tył” (wideo)
Gdy zobaczył przed sobą zaśnieżoną drogę, uznał, że to moment, w którym może się popisać. Wsiadł do swojej fury z Wolfsburga i wcisnął gaz do dechy.
Jednostka benzynowa 2.0 TSI o mocy 270 koni mechanicznych poradziła sobie z tym wyzwaniem bez żadnego problemu. Auto szło pod górę jak po sznurku.
> Wzniesienie pokonało gościa w BMW 5. “Koleś w starym Golfie przejechał obok jak król” (wideo)
Volkswagen Golf R jeszcze lepiej czuje się oczywiście na suchym asfalcie. Tam potrafi rozpędzić się od 0 do 100 km/h w 5,5 sekundy i rozwinąć prędkość 250 km/h.
Wyświetl ten post na Instagramie