Puste miasto skusiło niespełnionego driftera do popisów. Nie wiedział, kto stoi za rogiem (wideo)

Gdy młodzi kierowcy wyjeżdżają z kolegami w nocy na miasto, można być pewnym, że będą próbowali się czymś popisywać. Puste ulice mogą ich skusić do różnych głupot.

Nie inaczej było w przypadku pokazanym na załączonym nagraniu wideo. Chłopak wybrał się ze znajomymi na krótką, nocną przejażdżkę, jednak szybko przepisowa jazda mu się znudziła.

Drift Fordem Mustangiem nie poszedł zgodnie z planem. Wszystko na oczach policji (wideo)

Zaproponował, że następny zakręt pokona „bokiem”. Jednemu z pasażerów bardzo spodobała się ta propozycja i dodatkowo zachęcił kierowcę do wykonania tego „numeru”.

Zbliżając się do skrzyżowania, kierowca zaciągnął ręczny i w tym samym momencie na jego twarzy pojawiło się zdziwienie. Zauważył bowiem, że za rogiem stoi radiowóz.

Młody “drifter” biedniejszy o 1700 zł. Policjanci czekali w ukryciu, aż zacznie swój popis (wideo)

Policjanci oczywiście nie mogli puścić tego płazem i od razu wydali sygnał do zatrzymania. Wykonywanie tego typu „popisów na szosie”, nawet na pustych drogach, jest oczywiście złym pomysłem.

@stop.cham.official

Instat karma – popisy przed kolegami i wpadka #stopcham #polskiedrogi #policja #instantkarma #instantkarmaclips

♬ dźwięk oryginalny – STOP CHAM