Obecność tak zwanych „szeryfów” na polskich drogach nie jest niestety rzadkim zjawiskiem. Szczególnie często możemy ich spotkać przy okazji zatorów drogowych.
Głównie w takich przypadkach, gdy nagle kończy się jeden z pasów ruchu. Tacy delikwenci blokują wtedy jeden z nich, aby przypadkiem komuś nie przyszło do głowy dojechanie do samego końca.
> “Szeryf” w TIRze nie dał się wyprzedzić prawym. “Zajechał drogę i skończył fatalnie” (wideo)
Właśnie z taką sytuacją miał do czynienia autor załączonego nagrania wideo. Początkowo myślał, że to kierowca ciężarówki blokuje ruch na lewym, kończącym się za kilkaset metrów pasie.
Postanowił dość „brutalnie” wyprzedzić go poboczem. Wtedy się okazało, że tuż przed ciężarówką stał mały Smart ForTwo. Jak widać, nawet tak niewielkim autem można „regulować ruch”.
> Szeryf z Renault w akcji na zwężeniu. “Musi mieć smutne życie, żeby się tak produkować” (wideo)
Na tym nagraniu doskonale widać jak wiele czasu zaoszczędził jego autor. To nieprawdopodobne, jak wiele osób nie zdecydowało się na skorzystanie z lewego pasa i dojechanie do jego końca.