Policjanci trafili do szpitala po pościgu pijanego 19-latka. “Wjechał prosto w radiowóz” (wideo)

Funkcjonariusze policji rzadko kiedy miewają spokojną służbę bez „niespodzianek”. Tym razem, policjanci drogówki ze Świebodzina, musieli rozpocząć pościg.

Zaczęło się od kontroli prędkości, której dokonywali w miejscowości Borów. W pewnym momencie zauważyli białego Mercedesa Sprintera, który pędził 100 km/h.

Pijany 30-latek uciekł z miejsca kolizji. Po chwili rozbił się pod samą komendą policji (wideo)

Kierowcy nie udało się jednak zatrzymać, gdyż ten postanowił zawrócić i rozpocząć ucieczkę. Pościg trwał ładnych kilka minut i stwarzał spore zagrożenie dla otoczenia.

Zakończył się on kolizją uciekiniera z radiowozem, który zajechał mu drogę. Jak się okazało, za kółkiem dostawczaka siedział 19-letni chłopak. Nie dość, że nie posiadał on prawa jazdy, to w dodatku był pod wpływem alkoholu.

W wyniku zderzenia, dwóch policjantów zostało poszkodowanych i trafiło do szpitala. Na szczęście ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Sprawca stanie przed sądem, który wymierzy mu odpowiednią karę. Powinien się liczyć z pozbawieniem wolności na okres do 5 lat, dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów i wysoką grzywną.

Po alkoholu i amfetaminie uciekał przed policją. “Nie sądzili, że Dacia jest taka szybka” (wideo)

Zostanie na niego nałożony również obowiązek wpłaty kwoty 5000 złotych na Fundusz Pomocy Poszkodowanym, oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Mamy nadzieję, że już zrozumiał jak wielki błąd popełnił.

https://youtu.be/SzTtQoHEbAo