Przeprowadzając pewne modyfikacje w swoim, i tak już dość szybkim aucie, zawsze podnosi poziom pewności siebie u kierowców. Próbują oni wtedy znaleźć każdą okazję do pojedynku na drodze.
Taką też ochotę miał właściciel Audi A6 generacji C8 z silnikiem 45TFSI. Pod maską tego modelu pracuje jednostka 2.0 o mocy 245 koni mechanicznych.
> Facet terroryzuje miasto w Skodzie Superb Kombi. “Niektórzy myślą, że to Audi RS6” (wideo)
Właściciel zdecydował się na delikatne „podkręcenie” silnika. Udało mu się wycisnąć 320 koni mechanicznych i 460 niutonometrów. Myślał, że teraz będzie na drodze „królem”.
Pojechał pościgać się ze swoimi kolegami. Mają oni do dyspozycji dwa egzemplarze Skody Superb trzeciej generacji. Pod maską tych modeli pracują 2.0 litrowe jednostki benzynowe o mocy 220 i 280 koni mechanicznych.
A przynajmniej takimi parametrami legitymowały się w momencie wyjeżdżania z salonu. Obecnie ich właściciele korzystają z mocy 335 koni mechanicznych i 395 koni mechanicznych.
> Włączył tryb sportowy w Superbie 1.5 i atakuje Skodą. “Od walenia długimi boli go ręka” (wideo)
Właściciel Audi miał nadzieję, że pokaże kolegom z czeskich aut „gdzie raki zimują”. Niestety, w obu przypadkach musiał się pogodzić z porażką.