On przebił wszystkich. Zamontował 120-calowe koła do Tesli, żeby jeździć do góry nogami (wideo)

Duże zasoby finansowe pozwalają niektórym youtuberom na tworzenie naprawdę zaskakujących treści. Dzieje się tak również w przypadku filmów o tematyce motoryzacyjnej.

Bardzo możliwe, że już znasz autora załączonego nagrania wideo. Jego filmy bardzo często bywają kontrowersyjne. Jednym z przykładów niech będzie zaprezentowany niedawno „test wytrzymałości” Ferrari.

Kupił Ferrari za 1.8 mln zł, żeby je sponiewierać przed kamerą. “Zobaczmy, czy wytrzyma” (wideo)

Tym razem, głównym bohaterem nagrania stała się Tesla Model 3. Tutaj również przeprowadzono kilka prób w celu sprawdzenia jak trwały jest to samochód.

Tematem nagrania było jednak coś innego. Autor chciał sprawdzić, czy da się tym samochodem jeździć „do góry kołami”. Wykorzystał w tym celu ogromne obręcze o średnicy 120 cali.

Takiego pojazdu Tesla jeszcze nigdy nie widziała. “System nie mógł się zdecydować” (wideo)

Są one na tyle duże, że wystają ponad dach samochodu. Wystarczyło już tylko odwrócić Teslę o 180 stopni i wgramolić się do środka. Czegoś takiego jeszcze nie widziałeś.