Rodzice, a w szczególności ojcowie, bardzo często próbują zaszczepić u swoich pociech miłość do motoryzacji od najmłodszych lat. Mają na to przeróżne sposoby.
Bohater załączonego nagrania wideo wykazał się sporą kreatywnością podczas zabawy ze swoim synkiem. Chłopiec najwidoczniej uwielbia jeździć ze swoim tatą w teren.
> Ten dzieciak ogarnia za kółkiem lepiej niż Ty. Bez problemu śmiga 16-metrowym zestawem (wideo)
Panowie mają do dyspozycji Jeepa Wranglera. Legendarna terenówka radzi sobie poza utwardzonymi drogami świetnie. Tatuś chciał pokazać synkowi, że nie zawsze wszystko jest tam takie proste.
Zasymulował moment, w którym jego „dorosła terenówka” wymaga pomocy od innego kierowcy. podpiął więc linkę holowniczą do zabawkowego Jeepa swojego syna i poprosił o wyciągnięcie z potrzasku.
> Tatuś już nie musi się z tym męczyć. Nauczył synka parkować 1000-konne Ferrari SF90 (wideo)
Chłopiec z pewnością miał sporo frajdy „wyciągając” duże auto taty z rowu. Jesteśmy przekonani, że później barwnie opowiadał tę historię kolegom w przedszkolu.
Wyświetl ten post na Instagramie
