Brak ostrożności podczas jazdy samochodem może się nam dać we znaki nawet gdy jedziemy z niewielką prędkością. Tak zwane „szkody parkingowe” mogą mieć czasami dość poważne skutki. A przynajmniej finansowo.
Na załączonym nagraniu wideo zobaczysz jedną z takich sytuacji. Dźwięk pękającego karbonu nie jest przyjemny dla ucha i wielu z nas potrafi sobie wyobrazić z jakimi wiąże się to stratami.
> Zagapił się i wjechał w BMW. “Krzyczał, że to nie jego wina, dopóki nie usłyszał o nagraniu” (wideo)
Tym razem sprawcą zamieszania jest kierowca BMW M3 G80. Miał on swoim autem wjechać na lawetę, ale coś mu nie pasowało, więc spróbował nieco skorygować tor jazdy.
Wrzucił wsteczny i wcisnął gaz, ale zapomniał, że przed chwilą z tyłu zaparkował… swoje Lamborghini. Niemiecki sedan uderzył w tylny zderzak włoskiego supersamochodu, łamiąc karbonowy dyfuzor.
> Zapomniał puścić gaz i uderzył w Toyotę kolegi. Tak mu się “odwdzięczył” za holowanie (wideo)
Właściciel obu aut nie był tym faktem zbytnio wzruszony. A przynajmniej udawał takiego przed kamerą. Powiedział po prostu, że „to się naprawi”.
Wyświetl ten post na Instagramie