Przesadzanie z prędkością, szczególnie na śliskiej nawierzchni, nigdy nie jest dobrym pomysłem. Niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego, jak łatwo utracić panowanie nad autem.
Nie wiedział o tym również bohater załączonego nagrania wideo. Podczas przejażdżki po leśnych dróżkach jego niemieckie auto zatrzymało się na drzewie.
> Ale przypał przed publicznością. Przygrzmocił w drzewo driftując Mercedesem-AMG E 63 (wideo)
Mamy tu do czynienia z Mercedesem-AMG GT w wersji 53 4MATIC+. Oznacza to, że pod maską pracuje 3.0 litrowy silnik R6, który daje kierowcy do dyspozycji moc 435 koni mechanicznych.
Niestety, nie udało się opanować tego potencjału i Mercedes wylądował na drzewie. Na szczęście właścicielowi nic się nie stało, ale samodzielnie nie był w stanie wydobyć auta z potrzasku.
> Mercedesem AMG “palił laczka” przed kamerą. Koszmarne zakończenie głupiej “zabawy” (wideo)
Trzeba było wezwać lawetę i holownik, aby unikając dodatkowych uszkodzeń wyciągnąć Mercedesa z powrotem na jezdnię. Wizyta w serwisie z pewnością nie będzie należała do krótkich i tanich.
Wyświetl ten post na Instagramie