Drogi publiczne zdecydowanie nie są miejscem, w którym można „trenować” swoje kaskaderskie wyczyny. Nie jest ważne, czy robimy to samochodem, czy na motocyklu.
Nadal jednak zdarzają się osoby, które podejmują to ryzyko i próbują komuś zaimponować. Jazda motocyklem na jednym kole nie jest niestety czymś rzadko spotykanym.
> Wziął się za wyprzedzanie mimo zakazu. Nie widział motocyklisty, bo jechał “na kole” (wideo)
Taki sam popis chciał wykonać 21-letni chłopak. Niestety, wydawało mu się chyba, że jego umiejętności są nieco większe. Maszna trochę go poniosła.
Stracił on kontrolę nad motocyklem i razem z nim wylądował na ogrodzeniu ustawionym za skrzyżowaniem. Chłopak doznał licznych obrażeń i czeka go długa rehabilitacja.
> Facet leci motorkiem 240 km/h na jednym kole. “Za nim młody gniewny w nowym AMG” (wideo)
Zniszczony motocykl to nie jedyne jego zmartwienie. Najprawdopodobniej zostanie dodatkowo ukarany grzywną za swój styl jazdy, a nawet może się skończyć zatrzymaniem uprawnień na długi czas.
https://youtu.be/9xEcleBBi1Q?t=2