Stosowanie progów zwalniających na drogach ma głównie jeden cel. Jak sama nazwa wskazuje, ma to wymusić na kierowcy zmniejszenie prędkości przejazdu.
Tego typu rozwiązania montuje się w miejscach, w których może wystąpić niebezpieczeństwo. Są to na przykład okolice szkół i przedszkoli, czy po prostu osiedla.
> Kupił Corvette C8, żeby sobie nią poskakać. Po siedmiu “lotach” wystawił ją na sprzedaż (wideo)
Niektórzy kierowcy traktują „śpiących policjantów” w odmienny sposób. Przykładem mogą być właściciele Audi RS6 C7 i BMW M3 F80, których zobaczysz na załączonym nagraniu wideo.
Zamiast zwolnić przed garbem na asfalcie, panowie wcisnęli gaz do dechy. Poczuli się jak Adam Małysz i skorzystali z progów zwalniających jak ze skoczni.
> Policjant wylądował radiowozem na dachu. Nie zauważył progu i wyskoczył w powietrze (wideo)
Zadziwia fakt, że nie szkoda im komponentów zawieszenia w ich samochodach. Dla kierowców i pasażerów musiał to być również dość mocno niekomfortowy moment.
https://youtu.be/ccVpBl8FK88