Wszyscy chyba wiemy jak zachowują się na drodze tak zwani „poganiacze”. To typ człowieka, który palce lewej ręki ma już wyćwiczone do perfekcji.
Jest to oczywiście „zasługa” częstego korzystania z manetki służącej do uruchamiania świateł drogowych. Mruganie długimi ma dać innym kierowcom do zrozumienia, że należy zjechać mu z drogi.
> Pan poganiacz z Hondy jest wrażliwy na klakson. “Niby się spieszy, a ma czas pajacować” (wideo)
Na załączonym nagraniu wideo również mamy do czynienia z taką osobą. Właściciel Audi, podczas jazdy trafił na lewym pasie na czarnego Volkswagena Passata generacji B8.
Dojechał mu do tylnego zderzaka i światłami drogowymi próbował zmusić do zjechania na prawo. Miał najwidoczniej tego wieczora ochotę na nieco szybszą jazdę, niż pozwalają na to przepisy.
> Skodziarz wraca ze zmiany w pracy. “Pogania i wali długimi w mieście. Ma nauczkę” (wideo)
Jakież musiało być jego zdziwienie, gdy nagle w tylnej szybie Passata pojawiły się niebieskie i czerwone światła błyskowe. Teraz już chyba przestanie mu się spieszyć.
Wyświetl ten post na Instagramie