W Niemczech nie jest trudnością znalezienie odcinka autostrady, na którym nie obowiązuje ograniczenie prędkości. Tego typu miejsca są „rajem” dla fanów szybkiej jazdy.
Niektórzy z nich specjalnie tam przyjeżdżają, aby sprawdzić potencjał swojego samochodu. Wydaje im się, że wyciskanie ostatnich soków z silnika w takim miejscu jest bezpieczne.
> Wyhamował swoją 182-konną Hondą z 240 km/h do 0 km/h. Hamulce zaczęły płonąć (wideo)
Należy jednak pamiętać, że oprócz nas znajdują się tam również inni uczestnicy ruchu. Nigdy nie wiemy, czy trafimy na samych „ogarniętych” kierowców, czy znajdą się też jacyś „niedzielniacy”.
Autor załączonego nagrania wideo wybrał się swoją Hondą Civic, aby sprawdzić jej prędkość maksymalną. Udało mu się rozpędzić już do ponad 200 km/h.
> Tak się rozpędził Golfikiem, że ledwo wyhamował przed pasami. Jego auto nie wie co to ABS (wideo)
W pewnym momencie, na lewy pas zjechał mu Volkswagen Golf siódmej generacji. Kierowca Hondy musiał naprawdę mocno wcisnąć hamulec, żeby uniknąć zderzenia. Niewiele brakowało do tragedii.
Wyświetl ten post na Instagramie