Chciał pokazać jak działa procedura startu w jego Audi RS7. “Rozjechał swojego operatora” (wideo)

Wiele współczesnych samochodów sportowych posiada funkcję procedury startu. Pozwala ona na jak najbardziej efektywne wystartowanie, na przykład spod świateł.

„Wystrzelenie z launcha” jest oczywiście również efektowne. Taki moment chciał uwiecznić na filmie autor załączonego nagrania wideo. Przed jego obiektywem stanęło Audi RS7 C8.

Zatrzymał ruch w tunelu, żeby zrobić launch control. Aventador SVJ wyrwał z miejsca (wideo)

Pod maską tego modelu pracuje 4.0 litrowy silnik V8 o mocy 600 koni mechanicznych i momencie obrotowym wynoszącym 800 niutonometrów. Procedura startu pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 3,6 sekundy.

Niestety, coś w tym przypadku poszło nie tak. Nie wiemy jakim cudem, ale kierowca zamiast wrzucić bieg D/S, wrzucił wsteczny. Zamiast więc do przodu, Audi ruszyło do tyłu, wjeżdżając prosto w autora nagrania.

Zaskakujący jest również fakt, że nie zauważył on włączonych świateł wstecznego. Powinno mu to dać do myślenia, pozwolić na ucieczkę i uniknięcia potrącenia.

Miał się pochwalić działaniem procedury startu. Ze wstydu chciał uciec w siną dal (wideo)

Mamy nadzieję, że jednak nic poważnego mu się nie stało. Widzieliśmy już inne przypadki złego używania procedury startu, na przykład przy skręconych przednich kołach.