Aspirujący raper chciał nakręcić klip z BMW M4. Na plan wjechali mu trzema radiowozami (wideo)

Wszyscy dobrze wiemy, że jeśli chcemy wypromować nowy utwór muzyczny, warto postarać się o efektowny teledysk. Ładne obrazki często dodają pewnej wartości piosence.

Klipy do niektórych gatunków muzycznych nie mogą się obejść bez samochodów. Szczególnie często widuje się je w hiphopowych teledyskach, gdzie za raperami pozują „grube fury”.

Kręcili teledysk przy nie swoim aucie: gdy właściciel ich zobaczył uciekali gdzie pieprz rośnie (wideo)

Bohater załączonego nagrania wideo wpadł na pomysł, aby zrobić to jeszcze bardziej efektownie. Poprosił kolegę z BMW M4, aby ten driftował dookoła niego, gdy on będzie rapował do kamery.

Sam klip może i faktycznie, wygląda nieźle, ale z pewnością nie spodobało się to mieszkańcom, którzy postanowili wezwać policję. Po chwili na „planie zdjęciowym” pojawiły się aż trzy radiowozy.

Wjechali do tunelu na Zakopiance “Audiczką” A4 i zaczęli rapować. “To będzie ich kawałek” (wideo)

Cytując „klasyka” – niełatwy jest żywot ulicznego rapera. Gość chce sobie nakręcić efektowny teledysk i nawet w tym muszą mu przeszkadzać policjanci.

https://www.tiktok.com/@aleks_978/video/7193991872434507013