Alpine A110 S udowodniło, że prowadzi się jak po sznurku. “Lepsza okazała się tylko Tesla” (wideo)

Przeprowadzenie tak zwanego „testu łosia” pozwala na sprawdzenie jak dane auto zachowa się w sytuacji awaryjnej. Specjalnie ustawione pachołki imitują konieczność ominięcia przeszkody.

Na kanale km77.com co jakiś czas pojawia się nagranie prezentujące przejazdy różnych samochodów. Tym razem padło na auto, które powinno spisać się w tej próbie rewelacyjnie.

Alpine A110 San Remo 73 (2023) oficjalnie. Tylko 200 egzemplarzy i cena 430 000 złotych (wideo)

W ręce testerów wpadły kluczyki od Alpine A110 S. Za napęd w tym wariancie odpowiada silnik 1.8 o mocy 300 koni mechanicznych, które trafiają na tylną oś.

Jak można się było spodziewać, Alpine A110 S pokazało wszystkim jak powinno się to robić. Najlepszą próbę udało się wykonać przy prędkości 80 km/h.

Alpine A110 R (2022) oficjalnie. Robi 0-100 km/h w 3,9 s. Zamiast tylnej szyby jest karbon (wideo)

Szybsze w rankingu były tylko: Tesla Model 3, Tesla Model Y oraz Ford Focus. Te auta nie zawiodły przy prędkości nawet 83 km/h. Jesteśmy ciekawi, jak poradzi sobie z tą próbą Alpine A110 R.