Na płatnych autostradach, w zdecydowanej większości przypadków, na bramkach zamontowane są szlabany i budki, w których pobierane są opłaty. Są też jednak miejsca, gdzie da się to zrobić trochę sprawniej.
Udaje się to wykonać nawet bez zatrzymywania się. Chociażby tak, jak w przypadku aplikacji AmberGo na polskiej autostradzie A1. Nadal jednak musimy poczekać, aż otworzy się szlaban, więc należy mocno obniżyć prędkość.
> Ledwo wyjechał z bramek i już miał 180 km/h. Przyspieszenie Taycana Turbo S powala (wideo)
Zdarzają się również przypadki, w których szlabanów nie ma w ogóle, a do rejestracji przejazdu służą elektroniczne czytniki lub radary. Wtedy wystarczy bez zatrzymywania się przejechać przez bramkę.
Niestety, niektórzy kierowcy starają się to zrobić jak najbardziej „efektownie”. Próba wykonana przez autora załączonego nagrania wideo sprawia, że włosy nam się jeżą na głowie.
Przejechał on przez wąskie bramki z prędkością prawie 200 km/h. Jakby było to mało imponujące, to warto dodać, że dokonał tego Volkswagenem Transporterem T6.1.
Wariantami, które potrafią rozwinąć takie szybkości są 204-konne 2.0 TSI, oraz wysokoprężne 2.0 TDI o takiej samej mocy. Producent deklaruje tutaj prędkość maksymalną na poziomie 202 i 201 km/h.
Pomijamy już fakt, że kierowca w dodatku trzymał kierownicę jedną ręką. Musiał się przecież pochwalić swoim wyczynem kolegom po fachu, oraz wszystkim innym w sieci.
> Facet przejechał Lamborghini przez bramki na autostradzie. Poszedł pełnym ogniem (wideo)
Naszym zdaniem powinien zostać za to bardzo surowo ukarany. Jak widzimy po napisach namalowanych na jezdni, obowiązuje tam ograniczenie do 30 km/h.
Wyświetl ten post na Instagramie
