Samochodów i kierowców na drogach cały czas przybywa. Niestety, nie możemy tego samego powiedzieć o liczbie miejsc parkingowych, szczególnie w centrach miast.
Mieszkańcy niektórych zachodnich krajów już od wielu lat ćwiczą więc technikę bardzo ciasnego parkowania. Czasami nawet specjalnie zostawiają auto na luzie.
> Wykorzystał każdy centymetr, żeby zaparkować Peugeota. “Powodzenia przy wyjeździe” (wideo)
Wszystko po to, żeby inny kierowca był w stanie się nieco „rozepchnąć” i wcisnąć w niewielką przestrzeń. Wywołuje to oczywiście drobne uszkodzenia na karoseriach aut.
Jeden z przykładów takiego parkowania zobaczysz na załączonym nagraniu wideo. Kierowca Volkswagena Golfa uznał, że za wszelką cenę zostawi w tym miejscu swój samochód.
Delikatnie musiał w tym celu przepchnąć stojącego Scenica, ale jak widać, właściciel francuskiego auta był na to przygotowany. Auto „na luzie” przesunęło się delikatnie do tyłu.
> Parkowanie pod Lidlem wyzwaniem dla starszego pana z Fiata. “Powinien oddać prawko?” (wideo)
Wszyscy miłośnicy motoryzacji z pewnością patrzą na to z przerażeniem przez palce. Niestety niektórzy mają w nosie uszkodzenia powłoki lakierniczej i traktują samochód tylko jako środek transportu.