Range Rover Velar to zdecydowanie jeden z efektowniej wyglądających SUV-ów na rynku. Samochód ten zadebiutował w 2017 roku i teraz przyszła pora na delikatne odświeżenie.
Na zewnątrz trudno dostrzec zmiany. Ograniczają się one do nowego grilla, odmienionego wzoru lamp Pixel LED i dwóch nowych kolorów dostępnych w palecie: Metallic Varesine Blue oraz Premium Metallic Zadar Grey.

> Range Rover Sport w pojedynku generacji. Stare 5.0 kompresor vs. 4.4 twin turbo z BMW (wideo)
Wewnątrz wydarzyło się nieco więcej. Mamy przeprojektowaną deskę rozdzielczą, z której usunięto jeden z wyświetlaczy dotykowych. Teraz wszystkimi funkcjami sterujemy z jednego, zakrzywionego ekranu o przekątnej 11,4 cala.
Producent dał możliwość zamówienia auta z nowym zestawem głośników Meridian. Dzięki systemu aktywnej redukcji szumów Velar ma być najcichszym autem w swojej klasie.


Wnętrze może być wykończone jednym z czterech nowych kolorów skórzanej tapicerki: Cloud, Caraway, Raven Blue i Deep Garnet. Jest również opcja zamówienia środka bez grama skóry.
Brytyjczycy ulepszyli hybrydowy napęd typu plug-in w wersji P400e. Mamy teraz nowe akumulatory o pojemności 19,2 kWh, dzięki którym przejedziemy na prądzie nawet do 64 kilometrów. Baterię naładujemy z mocą do 50 kW.

> 575 KM w stylowym kabriolecie. Tak brzmi 5.0 litrowe V8 pod maską Jaguara F-Type R (wideo)
Opcja zamówienia odświeżonego Range Rovera Velar powinna już wkrótce trafić do polskich salonów. Póki co nie znamy jeszcze zaktualizowanego cennika modelu po faceliftingu.