Pośpiech za kierownicą nigdy nie jest dobrym doradcą. Jazda z nadmierną prędkością może mieć poważne konsekwencje, których kierowca z pewnością będzie żałował.
Przekonał się o tym 32-letni kierowca Audi A4, którego możesz zobaczyć na załączonym nagraniu wideo. Zostało ono uwiecznione przez rejestrator zamontowany w policyjnym radiowozie.
> Facet przekroczył prędkość Mercedesem. “Dwie dyszki” miały mu pomóc załatwić sprawę (wideo)
Radar wskazał, że nadjeżdżające z naprzeciwka niemieckie auto pędzi z prędkością 169 km/h. W tym miejscu dozwolona szybkość jazdy to maksymalnie 90 km/h.
Funkcjonariusze od razu wydali sygnał do zatrzymania i zawrócili za „szybkim kierowcą”. Mężczyzna wiedział, że nie ma sensu uciekać i po chwili stanął na poboczu.
> Minął radiowóz jadąc 150 km/h. Po chwili czekał grzecznie na poboczu na wysoki mandat (wideo)
Kierowca został ukarany mandatem karnym w wysokości 400 euro, czyli około 1900 złotych. Bardziej dotkliwą karą jest natomiast zatrzymanie uprawnień do prowadzenia pojazdów na okres aż 6 miesięcy.