Wiele współcześnie oferowanych samochodów posiada funkcję automatycznych aktualizacji oprogramowania „Over-The-Air”. Oznacza to, że nie ma już potrzeby umawiania wizyty w serwisie, aby zainstalować nowy software.
Samochód korzysta z podłączenia do sieci i pobiera oprogramowanie w momencie, w którym z auta nie korzystamy. Jest to bardzo wygodne i w wielu przypadkach po prostu niezauważalne dla właścicieli.
Jak się jednak okazuje, muszą być spełnione odpowiednie warunki, aby aktualizacja przebiegła pomyślnie. Właściciel jednego z egzemplarzy BMW i4 był zaskoczony gdy wsiadł wieczorem do swojego auta.
Na ekranie pojawiło się powiadomienie, w którym mógł przeczytać, że instalacja nowego oprogramowania się nie powiodła. Powodem było zaparkowanie samochodu na wzniesieniu.
Auto wyposażone jest w liczne czujniki i sensory, które pozwalają na rozpoznanie pełnej pozycji i położenia samochodu. W niektórych warunkach aktualizacja po prostu nie będzie możliwa.
Ma to związek z kwestiami bezpieczeństwa. Jeśli cokolwiek poszłoby nie tak podczas instalacji, producent musi być pewny, że samochód się nie stoczy, gdyby na przykład doszło do przypadkowego zwolnienia hamulca ręcznego.
Tego typu sytuacja jest oczywiście bardzo mało prawdopodobna. Producent stara się jednak zabezpieczyć na każdą, nawet najgorszą ewentualność.
In ‘sentences that would make your nan’s head explode’: I can’t update my car because I live on a hill pic.twitter.com/X0Jte5QYdG
— Clare Eliza (@clare_eliza) January 29, 2023