Na zamarznięte jezioro wjechał starym “Audi” z V16. “Miał problemy żeby je opanować” (wideo)

Całkiem niedawno w szwajcarskiej miejscowości Sankt Moritz odbyła się impreza dla wielkich fanów motoryzacji. Nazywa się ona The Ice i można tam zobaczyć naprawdę rzadkie wozy.

W tym roku swoją obecnością zaszczyciły ją takie perełki jak chociażby Pagani Huayra Codalunga, Lancia Strato’s HF Zero i wiele, wiele innych. Naprawdę, było na czym zawiesić oko.

Wjechał Pagani wartym 62 mln zł na zamarznięte jezioro. Lód ma prawie 0,5 metra grubości (wideo)

Kierowcy mieli okazję przejechania się po specjalnym torze wyznaczonym na zamarzniętym jeziorze. Jednym z aut, które brały udział w tym wydarzeniu było również bardzo efektownie wyglądające Audi.

Mowa o Auto-Union-Rennwagen Typ C, w którym za napęd odpowiada aż 16-cylindrowy silnik w układzie V. Motor o pojemności 6.0 litrów generuje około 500 koni mechanicznych, a mowa o aucie produkowanym w latach 1936-1937.

Kierowca wybrał się tym właśnie modelem na przejażdżkę po lodowym torze. W pewnym momencie stracił panowanie nad pojazdem i o mały włos nie uderzył w słupki wyznaczające trasę.

Na jednym parkingu znalazł samochody o łącznej wartości prawie 700 milionów złotych (wideo)

Każde, nawet najmniejsze uszkodzenie w tak wyjątkowym aucie mogłoby się wiązać z naprawdę sporymi kosztami. Miło jednak zobaczyć tego typu samochody w akcji. Dobrze, że nie są one trzymane jedynie w muzeach i garażach.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Aaronandcars (@aaronandcars)