Lamborghini Aventador po “operacji plastycznej” u Mansory. 810-konna Cabrera robi wrażenie

Projekty największych tunerów zazwyczaj znacznie odmieniają wizerunek danego samochodu. Czasami dochodzi do sytuacji, w której na pierwszy rzut oka trudno poznać, co było wykorzystane jako baza.

Jednym z takich przykładów może być Mansory Cabrera. Pierwsze spojrzenie na przednią część nadwozia może nam dać skojarzenie z Bugatti Chironem. To za sprawą kształtu nowych reflektorów.

Mansory Cabrera Lamborghini Aventador SVJ
Mansory Cabrera Lamborghini Aventador SVJ

Ten Rolls-Royce od Mansory ma lakier z płatkami złota. “Wszyscy będą pewni, że nie jesteś biedny”

Projekt ten bazuje natomiast na limitowanym do 900 egzemplarzy Lamborghini Aventadorze SVJ. Auto zostało dość radykalnie zmodyfikowane, co może budzić skrajne uczucia.

Tuner nie bawił się w żadne półśrodki. Zmodyfikowany został prawie każdy element samochodu, łącznie oczywiście z jego wnętrzem i jednostką napędową.

Mansory Cabrera Lamborghini Aventador SVJ
Mansory Cabrera Lamborghini Aventador SVJ
Mansory Cabrera Lamborghini Aventador SVJ
Mansory Cabrera Lamborghini Aventador SVJ

Oto pierwsze Lamborghini Urus w wersji 3-drzwiowej. Mansory Venatus Coupe EVO C

Wolnossący silnik V12 o pojemności 6.5 litra generuje teraz moc 810 koni mechanicznych i moment obrotowy wynoszący 780 niutonometrów. Pozwala to na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 2,6 sekundy i rozwinięcie prędkości maksymalnej 355 km/h.