Kierowca VW Polo myślał, że to dla niego koniec rajdu. “Wtedy do akcji wkroczyli kibice” (wideo)

Zdecydowanie jednym z najbardziej widowiskowych sportów samochodowych są rajdy. Doświadczeni kierowcy pędzą po szutrach, błocie i wąskich uliczkach z ogromną prędkością.

Jak wszędzie, również i tutaj zdarzają się oczywiście błędy. Nawet najmniejszy z nich potrafi mieć poważne konsekwencje, które mogą sprawić, że rajdu po prostu nie ukończymy.

Niebezpieczna sytuacja na polskim rajdzie. Pilot prawie wyszedł z siebie gdy to się stało (wideo)

Takie myśli mieli już kierowca oraz pilot podróżujący Volkswagenem Polo. Auto widoczne na załączonym nagraniu wideo wylądowało niestety w głębokim rowie.

Na szczęście, w okolicy znajdowało się wielu kibiców, którzy chętnie ruszyli z pomocą. Wspólnymi siłami udało się wyciągnąć samochód rajdowy z potrzasku.

Chciał szpanersko zawrócić rajdową “Fiestunią”. “Teraz długo nigdzie się stąd nie ruszy” (wideo)

Cała operacja trwała podobno zaledwie pięć minut. Na dobry wynik z pewnością panowie nie mogli już liczyć, ale mamy nadzieję, że chociaż ukończyli ten rajd.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez @rallye_pei