Po pojawieniu się obfitych opadów śniegu, wielu kierowców obawia się o to, czy będą w stanie bezproblemowo wyjechać rano do pracy. Posiadacze aut z napędem na cztery koła zazwyczaj śpią nieco spokojniej.
Napęd napędowi jednak nie jest równy, podobnie jak każda z konkretnych sytuacji jest zupełnie inna. Załączone nagranie wideo porównuje dwa skrajne przypadki.
> Kupił BMW w xDrive, “bo to prawie jak Quattro”. Kolega tylko czekał na wybuch śmiechu (wideo)
W pierwszym z nich widzimy BMW Serii 5 generacji F10 z napędem xDrive. Kierowca bez problemu zjeżdża ze swojego podjazdu, ale tuż przed wyjechaniem na płaską drogę jego auto odmawia posłuszeństwa.
Samochód zawiesił się najprawdopodobniej na podwoziu, przez co nie był w stanie podjechać ani do tyłu, ani do przodu. Ten gość z pewnością spóźni się do pracy.
Na drugim nagraniu możesz zobaczyć radosnego właściciela Audi A5 z napędem Quattro. Cieszy się, bo nawet nie musi machać łopatą, żeby odśnieżyć swój podjazd.
> BMW M240i xDrive wzięte w kleszcze przez dwa Audi z Quattro. “Zero szans na wygraną” (wideo)
Jego niemieckie coupe z łatwością podjeżdża pod górkę, rozprawiając się z wysoką warstwą śniegu. Kierowca Audi zapewne jest bardzo zadowolony z wyboru podczas zakupu auta.
Wyświetl ten post na Instagramie