Czasami może zdarzyć się tak, że odpowiednio skonfigurowany samochód seryjny skojarzy nam się z postacią z ulubionego filmu. Będzie miała na to wpływ kolorystyka czy stylistyka danego modelu.
W przypadku przedstawionego na załączonym nagraniu wideo Porsche, wielu może od razu przyjść do głowy postać Batmana. Opanowany czernią SUV robi równie wielkie wrażenie.
> Porsche już testuje nowe Cayenne Coupe Turbo GT. “Dzielnie trzyma się za 911 GT3 RS” (wideo)
Mamy tu do czynienia z zupełnie seryjnym egzemplarzem, który w żaden sposób nie został dotknięty ręką tunera. Mimo tego, auto wygląda naprawdę efektownie i może wzbudzać szacunek na ulicy.
Dokładnie jest to Cayenne Turbo GT, które jest dostępne wyłącznie z nadwoziem Coupe. To najbardziej sprawna odmiana tego modelu, która skrywa pod maską podwójnie turbodoładowany silnik V8 o pojemności 4.0 litrów.

Ma nieco niższą moc niż Turbo S E-Hybrid, bo „tylko” 640 koni mechanicznych. Jednak niższa masa, spowodowana brakiem układu hybrydowego, oraz nieco inne nastawy zawieszenia sprawiają, że samochód ten jest piekielnie szybki.
I nie mówimy tutaj tylko o jeździe na wprost, ale również o pokonywaniu ciasnych zakrętów. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje Cayenne Turbo GT tylko 3,3 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 300 km/h.
W polskich salonach Porsche cena modelu Cayenne startuje od 398 000 złotych. Za odmianę Cayenne Coupe Turbo GT musimy natomiast zapłacić aż 1 007 000 złotych. To więcej, niż za Porsche 911 Turbo.
> Ponad 4 miliony kilometrów za kółkiem nowego Porsche Cayenne. Pod maską więcej koni (wideo)
Już w kwietniu 2023 roku zobaczymy Cayenne po faceliftingu. Producent szykuje dla nas delikatne, aczkolwiek istotne zmiany. W niektórych przypadkach pod maską pojawi się więcej cylindrów, co jest niespotykanym ruchem w dzisiejszych czasach.