Koncentracja podczas jazdy jest piekielnie istotną sprawą. Utracenie jej nawet na chwilę może mieć naprawdę poważne konsekwencje, których szybko pożałujemy.
Jeden z przykładów został uwieczniony na nagraniu z wideorejestratora. Jego autor był świadkiem dachowania, do którego doszło na drodze krajowej numer 67 w Powiecie Lipnowskim.
> Niewiele z niego zostało po dachowaniu. Na Sprinterze nie zrobiło to jednak wrażenia (wideo)
Kierujący Oplem Corsa, który poruszał się tuż przed autorem filmu, na moment stracił uwagę. Bardzo możliwe, że zajął się ustawianiem radia, lub „zabawą” na telefonie komórkowym.
Niestety, trochę za późno zauważył, że dojechał do lekkiego łuku w lewo. Szybko skręcił kierownicą, ale auto zdążyło już zahaczyć o pobocze i kierowca stracił panowanie nad Oplem.
> Brak koncentracji powodem dachowania Opla Astry. Wystarczyła prędkość 20 km/h (wideo)
Zakończyło się to niestety dachowaniem w przydrożnym rowie. Cudem żadnemu z uczestników tego zdarzenia nic się nie stało. Mamy nadzieję, że będzie to dobra nauczka dla kierowcy i będzie on teraz jeździł ostrożniej.