Każdy z kierowców powinien pamiętać o odpowiednim zabezpieczeniu samochodu na postoju. Należy zaciągnąć hamulec ręczny lub zostawić auto na biegu.
Czasami w pośpiechu niestety potrafimy o tym zapomnieć. Czasami nie ponosimy z tego tytułu żadnych konsekwencji, ale są też chwile, w których możemy przez to narobić niezłych kłopotów.
> Na oczach właściciela zniszczył Ferrari LaFerrari warte 17 mln zł. “Wysiadaj. Ale już!” (wideo)
Przekonał się o tym bohater załączonego nagrania wideo. Dojeżdżając swoim busem na miejsce zlecenia, zapomniał zaciągnąć hamulec ręczny w pojeździe.
Rozpoczynając prace wszedł po drabinie na dach Citroena Jumpera. Niestety, „rozbujało” to samochód, który zaczął się staczać w kierunku ogrodzenia.
Mężczyzna stojący na dachu podjął bardzo ryzykowną decyzję i ruszył do przodu. Ześlizgnął się po przedniej szybie i siłą własnych rąk zatrzymał pojazd przed uderzeniem.
> Skodziarz zapomniał wziąć głowy na urlop. “No to się zdziwi wracając do samochodu” (wideo)
Wyglądało to jak akcja z filmu o jednym z superbohaterów. Kierowca może mówić o wielkim szczęściu. Jeden nieodpowiedni ruch i samochód mógłby go najzwyczajniej w świecie potrącić.
@traciekett1964