Podążając drogami szybkiego ruchu możemy być świadkami dziwnego zachowania kierowców. Niektórzy traktują tego typu ulice jak tor wyścigowy i starają się jechać jak najszybciej.
Nie interesują ich żadne ograniczenia prędkości, ani bezpieczeństwo swoje i innych kierowców. Jednym z przykładów są bohaterowie załączonego nagrania wideo.
> Skoda Superb 2.0 TSI 280 KM rozwinęła skrzydła na autostradzie. Jaki jest V-MAX? (wideo)
Kierowca Skody Superb wrzucił skrzynię DSG w tryb „sportowy” i próbował rozpędzić się do jak najwyższej prędkości. Na drodze stanął mu jednak właściciel Kii Picanto.
Zajeżdżał mu drogę i nie pozwalał na dalsze przyspieszanie. Obaj kierowcy wzajemnie „pozdrawiali się” kierunkowskazami i światłami drogowymi.
Najprawdopodobniej mamy tu do czynienia ze Skodą wyposażoną w 150-konny silnik benzynowy 1.5 TSI. Potrafi on rozpędzić to auto do 100 km/h w 9 sekund i zapewnia prędkość maksymalną na poziomie 220 km/h
> Polak wybrał się 500-konną Skodą Superb na niemiecką autostradę. Nie było mocnego (wideo)
Publiczne odcinki autostrad nie są odpowiednim miejscem na tego typu zachowanie. Drobny błąd może sprawić, że stracimy panowanie nad autem i stworzymy zagrożenie.
Wyświetl ten post na Instagramie