Modelu Urus z gamy Lamborghini nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Jest to obecnie najbardziej popularny i najchętniej kupowany samochód tego włoskiego producenta.
Sportowy SUV skrywa pod maską podwójnie turbodoładowaną jednostkę V8 o pojemności 4.0 litrów. W standardowej odmianie generuje ona 650 koni mechanicznych i 850 niutonometrów momentu obrotowego.
> Oto Lamborghini Urus S (2022). Za włoskiego SUV-a “w podstawie” zapłacisz 950 000 zł netto
Aktualnie w salonach Lamborghini oferowane są dwa nowe warianty: Urus S oraz Urus Performante. Moc jednostki napędowej podniesiono tam do 666 koni mechanicznych.
Jest to oczywiście SUV z napędem na wszystkie koła, więc jazda po nieutwardzonych drogach nie powinna być problemem. Jak się jednak okazuje, są z pozoru niegroźnie wyglądające miejsca, które potrafią uziemić Urusa.
Właściciel czarnego egzemplarza postanowił zaparkować Lamborghini pod domem na trawniku. Okazało się, że był on na tyle grząski, że wyjechanie z tego miejsca było wręcz niemożliwe.
> Lamborghini Urus Performante (2022) oficjalnie. Ma 666 KM i robi “setkę” w 3,3 sekundy (wideo)
Podkładanie desek i ostrożne operowanie gazem nic nie dawało. Ostatecznie panowie zdecydowali się na wezwanie lawety, przy pomocy której wyciągnęli auto z błota.