Mogłoby się wydawać, że z rynku co chwilę znikają sportowe samochody z potężnymi silnikami. Na szczęście są jeszcze w tej kwestii wyjątki, i jednym z nich jest Lexus RC F. Japoński producent zaprezentował właśnie delikatnie odświeżony model na rok 2023, który pojawi się również w polskich salonach. Jak sami twierdzą, jest to jedno z niewielu ostatnich aut z wolnossącym silnikiem V8.
Mamy tu do czynienia oczywiście z jednostką o pojemności 5.0 litrów, która generuje 464 konie mechaniczne, oraz 530 niutonometrów. Trafia to na tylną oś, za pomocą 8-stopniowej przekładni automatycznej.
W najnowszym wcieleniu Lexusa RC F, silnik jeszcze lepiej reaguje na polecenia kierowcy. W przypadku egzemplarza z pakietem Track Edition możemy liczyć na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 4,3 sekundy. Prędkość maksymalna to 270 km/h.
Producent zdecydował się na modyfikacje układu zawieszenia i układu kierowniczego. Zmieniono między innymi charakterystykę pracy amortyzatorów, sprężyn i zwiększono średnicę stabilizatorów. Poprawiono też działanie systemu AVS.
W standardzie otrzymujemy hamulce Brembo o średnicy 380 mm z przodu i 345 mm z tyłu z pomarańczowymi zaciskami. W pakiecie Track Edition są to już tarcze karbonowo-ceramiczne, o średnicy 380 mm z przodu i z tyłu. Zaciski wtedy malowane są na czerwono.
Lexus nie zapomniał też o aktualizacji systemów bezpieczeństwa. W nowym pakiecie Lexus Safety System +2.5 mamy między innymi: układ rozpoznawania znaków RSA, system ochrony w razie ryzyka zderzenia PCS, monitorowanie martwego pola BSM czy system ostrzegania o ruchu poprzecznym z tyłu RCTAB.
Lexus RC F od 493 tys. zł
Odświeżony Lexus RC F jest dostępny w trzech wersjach wyposażenia. Najtańsza z nich, czyli Elegance, to wydatek co najmniej 492 800 złotych. Nieco bogatsza, czyli Carbon, kosztuje już minimum 591 800 złotych.
Najbardziej ekscytująca odmiana, czyli Track Edition, która wyróżnia się stylistycznie karbonową maską i spojlerem na klapie bagażnika, będzie Cię kosztowała co najmniej 645 700 złotych.
Źródło: Lexus Polska