Pracując jako laweciarz powinieneś się wykazywać delikatnością i ostrożnością. Prowadzisz bowiem całkiem sporych rozmiarów pojazd, oraz odpowiadasz za przewożony ładunek.
Niestety, jak wszyscy doskonale wiemy, rzeczywistość potrafi być nieco inna. Pośpiech, a i być może czasami brawura sprawiają, że zdarzają się „wypadki przy pracy”.
> Ten laweciarz od zawsze chciał zostać drifterem. Ten “wykon” na śniegu nie poszedł dobrze (wideo)
Jedną z takich sytuacji możesz zobaczyć na załączonym nagraniu wideo. Kierowca autolawety załadował już auto klienta na platformę i powoli miał się kierować do miejsca docelowego.
Nie dość, że przypięcie samochodu pasami pozostawia wiele do życzenia, to podczas manewru zawracania doszło do kolizji. Ucierpiał jeden z samochodów zaparkowanych przy drodze.
> Odholowali mu Mercedesa za złe parkowanie. “Laweciarz nie miał czasu na ostrożność” (wideo)
Kierowca zahaczył platformą o Suzuki Vitarę. Uszkodził co najmniej jej klapę bagażnika oraz tylną szybę. Chyba trzeba będzie za chwilę wzywać drugą lawetę.
Wyświetl ten post na Instagramie