Zima wymaga od niektórych kierowców wykonywania dodatkowych czynności przed ruszeniem na przejażdżkę. Należy bowiem odpowiednio przygotować auto do jazdy, oczyszczając je z zalegającego na nim śniegu.
Bez tego możemy stworzyć ogromne zagrożenie w ruchu drogowym. Brak odpowiedniej widoczności i odpadające fragmenty śniegu czy lodu mogą być powodem niebezpiecznych sytuacji.
> Kierowca źle odśnieżonego Caddy zatrzymany. Policjanci pożyczyli mu swoją zmiotkę (wideo)
Jeśli policja przyłapie nas na poruszaniu się nieodśnieżonym autem, możemy się spodziewać mandatu. W skrajnych przypadkach grozi nam grzywna nawet do 3000 złotych.
Czasami jednak, jak widać na załączonym nagraniu wideo, zdarzy się „cud” i policjant zareaguje nieco inaczej. Tym razem funkcjonariusz po prostu podszedł do stojącego z przodu auta i własnoręcznie odśnieżył tylną część jego nadwozia.
> Policja “straszy” mandatami za nieodpowiednio odśnieżony samochód. “Sami o tym zapominają”
Kierowca z pewnością był w szoku i nie być może nawet nie zrozumiał co tu się wydarzyło. Może mówić o wielkim szczęściu i zaoszczędzeniu ładnych paru stówek.