Gość z M3 myślał, że jest Królem Driftu. “Życie szybko zweryfikowało jego umiejętności” (wideo)

Popisywanie się niebezpiecznym stylem jazdy na drogach publicznych nigdy nie jest dobrym pomysłem. Pewni siebie kierowcy często przeceniają swoje umiejętności.

Zazwyczaj wystarczy drobny błąd, żeby stworzyć zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu. Boleśnie przekonał się o tym właściciel BMW M3 E92.

Zrobił sobie z ronda tor do driftu. BMW M3 na polskich blachach szaleje między autami (wideo)

Wydawało mu się, że wie jak zapanować nad swoim niemieckim coupe. Jak operować prawą stopą, aby wykorzystać potencjał wolnossącego silnika V8 o pojemności 4.0 litrów.

Na tylne koła trafia moc 420 koni mechanicznych, oraz moment obrotowy wynoszący 400 niutonometrów. Na prostym odcinku możemy rozpędzić się od 0 do 100 km/h w 4,9 sekundy.

Miglanc z BMW M3 F80 zobaczył puste 4 pasy ruchu. Nie mógł sobie odmówić driftu (wideo)

Niestety, kierowca postanowił pokonać driftem jeden z zakrętów. Reakcja samochodu nie była jednak taka, jakiej się spodziewał i po chwili wypadł z drogi. Mamy nadzieję, że nic poważnego mu się nie stało.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez BMW ///Mpower (@bmwwclub)