W wielu miejscach na świecie, raz na jakiś czas organizowane są zloty i wystawy motoryzacyjne. Zwiedzający mają okazję do obejrzenia swoich ulubionych samochodów.
Często, wcześnej widywali je tylko w internecie, prasie czy telewizji. Zobaczenie wymarzonego supersamochodu na własne oczy zawsze robi dużo większe wrażenie.
> Dzieciak “musiał” się oprzeć o Bugatti warte 14 mln zł. “Rodzice nawet nie zareagowali” (wideo)
Autor załączonego nagrania wideo mógł wreszcie obejrzeć Lexusa LFA. Majstersztyk japońskiej inżynierii, który został wyprodukowany w liczbie tylko 500 egzemplarzy.

Pod jego maską pracuje jeden z najlepiej brzmiących silników w historii. 4.8 litrowe, wolnossące V10 generuje moc 560 koni mechanicznych i moment obrotowy wynoszący 480 niutonometrów.
Napęd przekazywany jest wyłącznie na tylną oś, za pośrednictwem 6-stopniowej przekładni automatycznej. Czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h wynosi 3,7 sekundy, a prędkość maksymalna to 325 km/h.
Lexus LFA, którego wartość obecnie wzrosła do około 3 milionów złotych, z pewnością zrobił ogromne wrażenie na niejednym odwiedzającym. Jednak to, co jeszcze można było zobaczyć na tym „stoisku”, mogło wywołać niemałe oburzenie.

> Bez opieki skakał między autami wartymi miliony dolarów. Rodzice chłopca mieli to gdzieś (wideo)
Na dachu, masce i szybach Lexusa LFA biegała sobie, jak gdyby nigdy nic, dwójka dzieci. Jak możemy wyczytać w opisie pod nagraniem, były to pociechy samego właściciela auta.
Wyświetl ten post na Instagramie