Oglądając w sieci niektóre nagrania związane z motoryzacją aż trudno nam uwierzyć, że nie jest to „ustawka”. Zachowanie kierowców potrafi być nieprawdopodobne.
Właśnie z taką sytuacją mamy do czynienia na załączonym klipie. Miała ona miejsce na jednym z polskich osiedli, gdzie kierująca Hyundaiem i20 próbowała opuścić jedno z miejsc.
> Parkowanie pod Lidlem wyzwaniem dla starszego pana z Fiata. “Powinien oddać prawko?” (wideo)
Nie za bardzo jej to wyszło, bo „zahaczyła się” prawym lusterkiem o jeden z pionowych znaków. Kobieta nie próbowała jednak zmienić toru jazdy. Poprosiła znajomą, aby ta „odgięła” słupek.
Nie wszystkie osoby komentujące to nagranie się z tego śmiały. Zdały sobie bowiem sprawę z tego, że tacy kierowcy później włączają się do ruchu publicznego i nie wiadomo na jakie pomysły mogą wpaść podczas jazdy.
> Polak pojechał Panamerą na zakupy. Parkowanie “niemiecką lochą” na podziemnym go przerosło
Mamy nadzieję, że faktycznie było to „ustawione” pod film. W przeciwnym wypadku nie mamy pojęcia jakim cudem tacy kierowcy zdają egzamin na prawo jazdy.