Miłośnicy modyfikacji mechanicznych dobrze wiedzą jak sprawić, żeby ich samochód przyciągał uwagę. Jednym z prostszych i bardzo skutecznych sposobów jest głośny układ wydechowy.
Coraz częściej dokonuje się takich zmian, aby z jego końcówek wydobywały się bardzo donośne strzały. Niektórzy potrafią jednak z tym „trochę” przesadzić.
> Jeździ nocą BMW i straszy strzałami z wydechu. “Niektórzy myślą, że Putin wchodzi” (wideo)
Jednym z przykładów może być Volkswagen Golf piątej generacji, którego zobaczysz na załączonym nagraniu wideo. Z fabryki w Wolfsburgu wyjechał on w wersji R32.
Pod maską nie ma już jednak wolnossącej jednostki o pojemności 3.2 litra. Właściciel zwiększył ją do 3.3 litra i zamontował dodatkowo turbosprężarkę.
> Rosjanin nowego auta nie kupi, ale trafił wydech do swojego M5. “Strzałów mu było mało” (wideo)
Połączenie tego z innymi modyfikacjami pozwoliło na osiągnięcie mocy ponad 1000 koni mechanicznych. Wystarczy, że kierowca wciśnie gaz na postoju, a od razu widać jak wielki potencjał drzemie pod maską.
Wyświetl ten post na Instagramie