Całkiem niedawno mieliśmy przyjemność uczestniczenia w konferencji prasowej zorganizowanej przez Krzysztofa Hołowczyca. Nasz polski kierowca rajdowy zaprezentował nam swoje plany na najbliższy czas.
Dowiedzieliśmy się między innymi o nowych partnerach i sponsorach, którzy mają pomóc Hołkowi w osiągnięciu wymarzonego celu. Ma on zamiar zwyciężyć w przyszłorocznym Rajdzie Dakar.
Wtedy nie mogliśmy jeszcze zobaczyć nowego auta, za kółkiem którego zasiądzie Krzysztof Hołowczyc. Teraz na szczęście karty zostały już odkryte i oto najnowsze MINI John Cooper Works Rally Plus przygotowane przez firmę X-Raid.
Samochód ma zwiększoną w stosunku do poprzednika moc, którą wydobyto z silnika napędzanego biopaliwem HVO drugiej generacji. Oznacza to możliwość ograniczenia emisji CO2 nawet o 90 procent.
Inżynierowie zastosowali nowe zawieszenie o dużo wyższym skoku. Są też nowe elementy aerodynamiczne, które pozwolą na wydajniejsze chłodzenie hamulców czy amortyzatorów.
Hołek skorzysta też z nowych, większych kół, które ułatwią jazdę po piachu i na luźnej nawierzchni. Wszystko wskazuje na to, że w ręce Polaka trafi naprawdę świetne narzędzie.
Na prawym fotelu, obok Krzysztofa Hołowczyca, zasiądzie Łukasz Kurzeja. Nawigacja w takich warunkach to dla niego coś nowego, ale na szczęście panowie będą mieli okazję na przećwiczenie tego typu wyzwań.
> Oto Porsche 911 Dakar (2022). “Terenówka” z Niemiec startuje w cenniku od 1 189 000 zł (wideo)
Zanim Hołek wystartuje w Dakarze, ma zamiar zwyciężyć w Rajdowym Pucharze Świata Baja. Będzie to świetna okazja do sprawdzenia i wprowadzenia ewentualnych poprawek samochodu.