Oddał “zmęczone” Porsche 911 GT3 na korektę lakieru. “Teraz świeci się jak lustereczko” (wideo)

Po pewnym czasie użytkowania samochodu, stan lakieru nie wygląda zazwyczaj już tak dobrze jak w momencie wyjechania z salonu. Szczególnie, jeśli ktoś nie za bardzo o niego dba.

Zazwyczaj nie ma jednak żadnego problemu, żeby przywrócić mu dawny blask. Wystarczy udać się do specjalistycznego studia detailingowego i powierzyć swoje auto w ich ręce.

Zabezpieczyli folią PPF Aston Martina Valkyrie. “Liczba detali przeraża detailingowców” (wideo)

Profesjonalna korekta lakieru może zdziałać cuda i efekt końcowy dosłownie zwali z nóg. Niejednokrotnie już widzieliśmy jak mocno zapuszczone samochody da się uratować.

Tym razem stan auta nie był aż tak tragiczny, ale właściciel i tak zdecydował się na wizytę w studio. Oddał tam swoje Porsche 911 GT3 generacji 997 w kolorze niebieskim.

Efekt końcowy, po kilkuetapowej korekcie lakieru i zabezpieczeniu karoserii powłoką ceramiczną robi wrażenie. Teraz aż szkoda wyjechać autem na ulicę w taką pogodę.

Porsche 911 GT3 generacji 997 napędzane jest przez 6-cylindrowy silnik wolnossący o pojemności 3.6 litra. Generuje on moc 415 koni mechanicznych oraz moment obrotowy wynoszący 405 niutonometrów.

Koenigsegg CC850 w studio detailingowym. To jego pierwsze mycie od wyjazdu z fabryki (wideo)

Czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h wynosi 4,3 sekundy, a jego prędkość maksymalna to 310 km/h. W wersji po liftingu 997.2 dostępny był również motor 4.0 o mocy aż 500 koni mechanicznych.