Jak niestety wiemy, nie zawsze kurierzy obchodzą się delikatnie z przesyłkami. Jeśli dostałeś niedawno paczkę przewożoną przez Pocztę Polską, i masz pewne zastrzeżenia co do stanu jej zawartości, być może znamy przyczynę.
Autor załączonego nagrania wideo był świadkiem „zabawy” jednego z kierowców wspomnianej wyżej firmy. Wjechał on służbowym busem na jeden z parkingów i zaczął „driftować”.
> Kurier rozpaczliwie ratował paczki z płonącego busa. Tylko jeden gość ruszył z pomocą (wideo)
Śnieg zalegający na kostce brukowej sprawił, że kierowca z łatwością zarzucał tyłem swojego Citroena Jumpera. Mamy tylko nadzieję, że przesyłki na pace nie ucierpiały z tego powodu.
Tego typu „ćwiczenia” jazdy w poślizgu kontrolowanym nie są mile widziane przez stróżów prawa. W skrajnym przypadku mogą oni nas ukarać za stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym.
> Kurier oszalał. Ryzykował życiem, by być szybszy od konkurencji? Potwornie to wyglądało (wideo)
W takim przypadku kierowca może się liczyć z mandatem w wysokości nawet 5 000 złotych. Radzimy więc nie ryzykować i powstrzymać się od „upalania na ręcznym pod Tesco”.