BMW X1 zawiodło w teście łosia. Większe BMW X3 radzi sobie z tą próbą o niebo lepiej (wideo)

Świetnym sprawdzianem zachowania auta w awaryjnej sytuacji jest przeprowadzenie tak zwanego „testu łosia”. Na prostym odcinku drogi ustawia się odpowiednio pachołki i próbuje między nimi przejechać z jak najwyższą prędkością.

Nie można oczywiście dotknąć żadnego ze słupków, co często bywa niezłym wyzwaniem. Tym razem możemy zobaczyć taką próbę przeprowadzoną na nowym BMW X1.

Nowe BMW X3 zaskoczyło kierowcę w teście łosia. “Im wyższa prędkość, tym lepiej” (wideo)

Niestety, nie udało się uzyskać zadowalającego wyniku. Według autorów nagrania, optymalną prędkością na wejściu między pachołki jest 77 km/h.

BMW X1 zachowało się stabilnie i przejechało bez dotknięcia pachołków dopiero po obniżeniu prędkości do 74 km/h. Większy brat, BMW X3, wykonał próbę poprawnie przy 81 km/h.

W polskich salonach ceny nowego BMW X1 startują od 175 000 złotych za wariant sDrive18i. W ofercie jest również w pełni elektryczna wersja iX1, za którą trzeba zapłacić już co najmniej 260 000 złotych.

Test łosia za kółkiem Audi Q5 Sportback 45 TFSI. “Dużo lepiej niż Audi RS3 i RS E-Tron GT” (wideo)

W próbie pokazanej na nagraniu wzięło udział BMW z dieslem pod maską. Jest to dokładnie sDrive18d, czyli mamy tu do czynienia z napędem na tylną oś, oraz 150-konnym silnikiem 2.0 R4.