Volkswagen Taigo 1.5 TSI 150 KM 7 DSG. Test gościa z Ameryki

Volkswagen doskonale wie jak sprawić, żeby klient nie do końca wiedział jakim autem wyjechać z salonu. Popularny segment B został przez producenta z Wolfsburga wypchany po brzegi propozycjami. Najnowszą z nich, czyli model Volkswagen Taigo 1.5 TSI, mieliśmy ostatnio okazję sprawdzić na co dzień.

W nasze ręce wpadł egzemplarz w wersji wyposażenia Style z benzynowym silnikiem 4-cylindrowym o pojemności 1.5 litra. Połączono go z dwusprzęgłową przekładnią DSG, która przekazuje całą moc na przednie koła. Auto wyróżnia się z tłumu jeszcze bardziej dzięki dość ciekawemu kolorowi lakieru o nazwie Visual Green.

Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG

Volkswagen Taigo (2022) oficjalnie. Amerykański kuzyn T-Crossa przyjechał na stałe do Polski

Decydując się na zakup niewielkiego SUV-a marki Volkswagen mamy do wyboru aktualnie trzy modele. Najstarszym z nich jest T-Roc, następnie do oferty dołączył T-Cross, a teraz, aby trochę bardziej utrudnić klientom wybór, dorzucono do salonów model Taigo, który cieszył się już wielką popularnością w Ameryce Południowej.

Niemcy stwierdzili, że skoro tam odniósł sukces, to podobnie stanie się w Europie. Premiera wersji na nasz rynek odbyła się pod koniec lipca 2021 roku. W Brazylii jest on oferowany od 2020 roku pod nazwą Nivus. Mamy tu do czynienia z płytą podłogową MQB A0, którą znamy między innymi z Polo czy T-Crossa.

Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG

Oznacza to, że pod maską znajdziesz silniki benzynowe o pojemności 1.0 i 1.5 oraz napęd wyłącznie na przednią oś. W naszym egzemplarzu pojawił się najmocniejszy dostępny zestaw, czyli 1.5 TSI o mocy 150 koni mechanicznych i momencie obrotowym wynoszącym 250 niutonometrów, zespolony z 7-stopniową przekładnią DSG.

Jak jeździ Volkswagen Taigo 1.5 TSI?

Taki układ daje nam naprawdę przyzwoite osiągi, które pozwolą na sprawne przemieszczanie się zarówno w mieście jak i na drogach szybkiego ruchu. Nie ma tutaj mowy o tak zwanym „puchnięciu” przy wyższych prędkościach. Volkswagen Taigo bardzo chętnie się rozpędza i przy tym jest oszczędny.

Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG

Wiemy, ile kosztuje Volkswagen Taigo (2022). „Ładniejszy T-Cross” w polskich salonach od 87 tys. zł

W trasie, jadąc z prędkością autostradową, Taigo zadowoli się 8 litrami benzyny na każde 100 kilometrów. Przy 120 km/h będzie to niecałe 7 litrów, a w mieście około 6,5 litra na setkę. Mówimy tutaj o normalnej jeździe bez przesadnego używania zasad ecodrivingu.

W obniżeniu wyniku pomaga tu również system odłączania dwóch cylindrów. Dzieje się tak w momencie, w którym nie ma zapotrzebowania na wyższą moc. Rozłączają się one oczywiście bez naszej ingerencji, nie jest to ani trochę odczuwalne, a przywrócenie normalnego trybu pracy trwa ułamek sekundy.

Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG

Jednostka 1.5 TSI charakteryzuje się bardzo dobrą kulturą pracy i zapewnia przyzwoite osiągi. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmie nam 8,3 sekundy. Wjeżdżając na niemiecką autostradę bez ograniczenia prędkości będziemy w stanie rozpędzić się do 212 km/h. Szkoda tylko, że zbiornik paliwa ma zaledwie 40 litrów pojemności.

Jak zostaliśmy już przyzwyczajeni przez Volkswagena, nie możemy narzekać również na prowadzenie. Precyzyjny układ kierowniczy i dość sztywne zawieszenie pozwalają na pewne pokonywanie zakrętów. Nie jest to oczywiście wyścigówka, ale producent potrafi zapewnić kompromis między dynamiczną jazdą, a komfortem.

Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG

Volkswagen T6.1 California Ocean 2.0 TDI 150 KM DSG7. “Hotel z takim widokiem to marzenie”

Podczas jazdy możemy się jedynie przyczepić do hałasów, które docierają z zewnątrz. Od około 80 km/h, przy wyłączonym systemie audio, będziemy w stanie delikatnie usłyszeć świszczące powietrze. To wina relingów dachowych, które są na liście wyposażenia standardowego. Żeby się ich pozbyć należy zamówić auto z dachem panoramicznym.

Volkswagen Taigo czy T-Cross to świetny wybór dla nieco starszych osób, które docenią łatwość zajmowania miejsca za kierownicą. Nieco wyżej ulokowane w fotele niż w Polo zapewnią większy komfort wsiadania i wysiadania. Dla wielu klientów może to być bardzo ważny powód do wyboru crossovera zamiast standardowego hatchbacka.

Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG

Wewnątrz przywitają nas całkiem dobrej jakości plastiki. Nie są one oczywiście w każdym miejscu miękkie, ale zdecydowanie są przyjemne w dotyku i wyglądają bardzo przyzwoicie. Nie jest też szaro, gdyż w kilku miejscach elementy polakierowane są w kolorze nadwozia. Nasze auto miało też dwukolorową tapicerkę, co wygląda świetnie.

Układ deski rozdzielczej z cyfrowym wyświetlaczem wirtualnego kokpitu i wielkim ekranem dotykowym systemu multimedialnego to coś, co znamy z innych Volkswagenów. Jest też efektownie wyglądający dotykowy panel sterowania klimatyzacją, do którego trzeba się przyzwyczaić. My nadal jesteśmy zwolennikami klasycznych przycisków i pokręteł.

Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG

Volkswagen Multivan 1.4 eHybrid 218 KM 6 DSG Energetic. “Nawet za Porsche się tak nie oglądali”

Te na szczęście pojawiły się na kierownicy, gdzie w innych modelach możemy już spotkać dotykowe, haptyczne panele. Na szczęście, producent wysłuchał już głosów swoich klientów i niedawno ogłosił, że to „bardziej efektowne” rozwiązanie zostanie wycofane z oferty.

W bagażniku pomieścimy 440 litrów, co jest wynikiem o 15 litrów mniejszym niż w przypadku T-Crossa. Doskonale jednak należy sobie zdawać sprawę, że za nieco bardziej stylowy rodzaj nadwozia trzeba było czymś przepłacić. Na szczęście, pasażerowie tylnej kanapy nie będą narzekali na brak miejsca nad głową.

Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG

Na pokładzie znajdziesz takie udogodnienia jak podgrzewane fotele, podgrzewaną kierownicę, bezprzewodową obsługę Apple CarPlay i Android Auto, świetny układ audio marki Beats, bezkluczykowe uruchamianie i dostęp do pojazdu, ładowarkę indukcyjną, oraz kamerę cofania. Opcji wyposażenia jest mnóstwo, choć oczywiście podnoszą one cenę.

Wersja Style ma na liście wyposażenia standardowego między innymi: 17-calowe felgi, cztery gniazda USB-C, wirtualny kokpit, oświetlenie LED z reflektorami w technologii matrycowej, oświetlenie ambiente czy aktywny tempomat. Za auto w tej wersji z silnikiem 1.5 i skrzynią DSG zapłacisz 121 890 złotych. Egzemplarz widoczny na zdjęciach wyceniono na 143 550 złotych.

Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG

Volkswagen Golf 1.4 TSI eHybrid. Hybryda Plug-In pali 2 litry na “setkę”. Jest lepsza niż Twoje TDI

Najtańszy Volkswagen Taigo to wydatek 90 790 złotych. W zamian otrzymujesz auto w wersji Life, z 95-konnym silnikiem 1.0 TSI połączonym z 5-biegową skrzynią manualną. Dostępna jest jeszcze wersja wyposażenia Style oraz R-Line. Najdroższy model, bez wyposażenia dodatkowego, czyli R-Line 1.5 TSI 150 KM DSG, będzie Cię kosztował 123 890 złotych.

Volkswagen, wprowadzając na rynek europejski model Taigo, zasugerował się świetnym odbiorem tego auta w Ameryce Południowej. Niemcy mają nadzieję, że tutaj również zostanie on ciepło przyjęty i chcą dać klientowi jeszcze większy wybór. No bo co w sytuacji, jeśli Twój sąsiad kupił już T-Crossa i nie chcesz jeździć takim samym autem?

Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG

Właśnie wtedy idziesz do salonu po Volkswagena Taigo, który naszym zdaniem wygląda jeszcze lepiej. Różnica w cenie między tymi dwoma modelami to około 2 000 złotych i to na korzyść Taigo. Za T-Roca trzeba zapłacić już o około 15 000 złotych więcej. Ten model ma jednak nieco więcej do zaoferowania, w tym możliwość zakupienia go w wersji z napędem na cztery koła.

Połączenie oliwkowego lakieru metalicznego z czarnym dachem, lusterkami i 17-calowymi felgami naprawdę „robi robotę”. Wielu przechodniów oglądało się za tak skonfigurowanym Taigo. Niektórzy nawet nie wiedzieli jeszcze co to za model, gdyż zbyt często nie jest on jeszcze widywany na ulicach.

Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG
Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI DSG

Volkswagen Caddy PanAmericana 2.0 TDI 122 KM 4Motion. Kombivan w cenie nowego Golfa R

Mamy jednak nadzieję, że Volkswagen miał dobre przeczucie i wkrótce zacznie sprzedawać jeszcze więcej egzemplarzy Taigo. Jest to naprawdę ciekawa propozycja, ze sprawdzoną technologią, bogatym wyposażeniem i świetnym prowadzeniem. Zapewni też oszczędną jazdę, co jest bardzo istotne w obecnych czasach.